WiemWszystko: Czy niechęć do wydawania pieniędzy to dowód na to, że ktoś tych pieniędzy nie ma? Glazerowie co roku mówili, że teoretycznie budżet jest niemal nieograniczony, ale 150 mln to jest realna kwota, i woleliby tej kwoty nie przekraczać. Mniej więcej tyle co roku wydajemy.
Swoją drogą, szefowie Bayernu mają rację, rynek oszalał. To ile dzisiaj trzeba płacić za piłkarzy, to jest jakaś chora zabawa. Jeżeli za bocznych obrońców się dzisiaj płaci 60 mln euro, to coś jest chyba nie tak. Za napastnika o klasie Moraty 65 mln. Rynek oszalał i to bardzo, trudno się dziwić że United nie daje rady kupować piłkarzy.
Najbardziej mnie bawi ta hipokryzja tutaj na forum. Jak chcemy kupić Perisicia za 55 mln to jesteśmy frajerami, a jak nie kupimy nikogo to jest płacz, że nie robimy transferów, taki rynek ludziska. Za Mbappe Monaco sobie życzy 180 mln, a my kupiliśmy Roo i Ronaldo za łączną wartość 60 mln, i wtedy mówiono że jesteśmy nienormalni, wydając takie pieniądze na 18 latków, a dzisiaj za 18 latka ludzie chcą zapłacić 180 mln, a za Neymara 222 mln.