ArktoS: Nie wiem czy w ogóle mieliście pojęcie jak grał i przeszedł wypożyczenie Pereira. Z ofensywnego gracza, przeszedł metamorfozę w środkowego pomocnika. Pod koniec sezonu grał jako typowa 6, a jak sami wiemy nie mamy wiele do zaoferowania na tej pozycji poza Pogba, Herrera i Fellainim. Andreas nauczył się gry w również gry w destrukcji. W Granadzie był głównym playmakerem, potrafiącym regulować tempo gry, posłać długie podanie, czy też przedryblować kilku zawodników i otworzyć drogę partnerom do bramki. To, że ma takie a nie inne liczby to świadczy tylko o zespole w którym grał, a nie o jego samej grze. Był jednym z najjaśniejszych punktów drużyny, nie znikał w spotkaniach i był pierwszym wyborem trzech trenerów, którzy zmieniali się w zespole na przestrzeni sezonu.
Ponadto Andreas podkreślał, że po każdym meczu rozmawia z Jose i daje mu wskazówki dotyczące gry. Miał wsparcie naszego managera na przestrzeni całego sezonu. Wrócił z wypożyczenia jako ułożony gracz i dopasowany pod taktykę Mourinho. Czy dalej uważacie, że Pereira jest słabym grajkiem, że należy go wysłać, żeby sobie pokopał piłkę jak Januzaj ?
Uważam, że jak najbardziej Pereira, prezentując podobny poziom co w Granadzie, będzie mógł z sukcesem rywalizować o miejsce w składzie. Może w tym sezonie nie będzie się bił się o podstawową jedenastkę, ale tak uniwersalny gracz, po przejściu jednego sezonu w naszym zespole, będzie brany pod uwagę przy wybieraniu składu za rok. Jak nie w naszym klubie to na pewno w jakimś innym, liczącym się na arenie międzynarodowej.