David Neres docenia zachowanie Wayne‘a Rooneya

walentos: Prawdę mówiąc musieliby najpierw sporo w tych młodych i szkółki zainwestować. Taki plan jest do wykonania, w ciągu kilku sezonów moglibyśmy mieć w Polsce pokaźne ośrodki szkoleniowe dla młodzieży.

jassaj: U nas to nie przejdzie bo kluby albo chcą szybko generować zysk- a stawianie na młodzież to początkowo same wydatki bez gwarancji sukcesu albo poprostu ich nie stać na utrzymywanie takiej porządnej akademii i siatki skautów. Chociaż musze przyznać, że taka Legia czy Lech jak na nasze warunki i tak wprowadzają jakąś młodzież. Fakt faktem szybko się ich pozbywają i wielu z tych młodych idzie gdzieś do ruskich czy rzuca się na głęboką wodę tonąc jak kamień ale kilku, takie perełki się utrzymują.
Ja to bym chciał, żeby polskie kluby właśnie nauczyły się utrzymywać to co mają bo to aż zgroza że taki Lech czy Legia wypromują sobie fajnego zawodnika a potem jak usłyszą "3mln euro" to lecą od razu z podpisanymi papierami jak bezdomny do obiecanej fajki. Nie ważne Rosja, Ukraina czy Tadżykistan, potem ten młody grzęznie gdzieś i po ptakach
2 strona medalu jest też taka, że młodzi chcą uciekać z Ekstraklasy widząc, że tutaj nic do przodu nie zdziałają. Jak Kapustka- mógł wrócić na wypożyczenie do Cracovii to wolał zostać w rezerwach Leicester twierdząc, że i tak tam więcej się nauczy niż w Polsce
To jest takie błędne koło- kluby sprzedają bo muszą generować zysk, przez co się nie rozwijają i odcinają droge to większych kąsków, zawodnicy uciekają bo wiedzą, że ten poziom ich zniszczy przez co nigdy nie będzie takiej konkurencji żeby liga urosła. Na tym tle szacun dla Legii, że w końcu udało im się złożyć skład na tą LM i oby poszli za ciosem bo to jest takie światełko w tunelu, że jak nie cała liga to niech chociaż 1 czy 2 zespoły podejmą jako taką rękawice z Europą bo jak nam się ta złota generacja kadry zestarzeje i zacznie kruszyć to bez zaplecza w postaci nowych juniorów, nowej krwi, ciągłego kreowania nowych zawodników za pare lat znów możemy przepaść

Lokator23: @jassaj bardzo trafne spostrzezenia. Przyjemnie sie to czytalo pozdrawiam

Kalina: To jest bardzo wymowne

morrgan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.06.2017 19:17

Niestety wielu kibiców z tej strony zapomina jak wielkim piłkarzem był i wciąż jest Wayne Rooney. Jestem pewien, że gdy do wielkiej piłki dopiero zaczynali wchodzić tacy piłkarze jak C.Ronaldo czy też Messi to dla nich też czymś świetnym byłoby (piszę byłoby bo nie wiem czy takie sytuacje im się przydarzały) gdyby tacy piłkarze jak Ronaldo (ten brazylijski), Rivaldo, Shearer, Bergkamp itd. podeszli do nich i znali ich imiona. Pewnie, że teraz trudno znaleźć kibica piłki nożnej, który nie znałby Cristiano i Lionela, ale każdy piłkarz zaczyna jako ktoś nieznany i dopiero ma szansę zapracować sobie na to by być znanym. Mieć 19 czy 20 lat i grać w Holandii, zaczynasz grać w "wielkiej piłce", a tutaj podchodzi do Ciebie grająca wciąż legenda i zna Twoje imię. Nic dziwnego, że się z tego cieszył. Poza tym to pokazuje, że nasi piłkarze mają klasę (bo nie tylko nasz kapitan podszedł do rywala i pocieszał go) i tylko z tego można się cieszyć.

Slajko: Większość osób ubliżających Rooneyowi widząc go chociażby na ulicy czy gdziekolwiek indziej pewnie miały by kisiel w majtkach, i z jęzorem prosiły by o autograf/zdjęcie. Niestety w internecie można hejtować wszystkich i wszystko.

Lokator23: Przykro sie patrzy jak ludzie mieszaja Rooneya z blotem. Najlepszy strzelec United w historii , kapitan, legenda czlowiek ktory na swoj szacunek pracowal kilkanascie lat a tu na stronie byle kto i byle co o nim pisze. Wiekszosc to jest jakas dziwna. Jak tak to gadanie na Real Madryt jak to nie szanuja legend a wiekszosc z Was robi dokladnie to samo pozdrawiam

morrgan: @Lokator23 >> No dokładnie. I to bardzo przykro. Pamiętam w Realu sytuacje z Cassillasem czy parę lat wcześniej z Raulem. "Jak Real tak mógł. Brak szacunku itd. U nas szanuje się legendy. Bla bla bla". Każdy ma prawo do krytyki. Każdy ma prawo by być niezadowolonym z gry danego zawodnika, ale mieszanie z błotem i wyzywanie piłkarza, który dał nam tak wiele, jest naszym najlepszym strzelcem w historii, spędził praktycznie całą swoją karierę w naszym klubie itd. tego nie potrafię już zrozumieć.

sisinho: Chyba źle zrozumieliście moj komentarz. To nie wyśmiewanie Rooneya, tylko po prostu dziwie się że mają małe ambicje Ci piłkarze. Rozumiem gdyby ktoś z 3 ligowej angielskiej drużyny tak powiedział a fakt ze zawodnik Vice Mistrza Holandii i Finalisty LE zarabiający zapewne dużo więcej niż typowy kowalski wypowiedział takie słowa. Jak dla mnie taki zawodnik jest już gwiazdą w Amsterdamie, więc troche dziwne te jego słowa.