walentos: "19-sto i 21-latka do doświadczonego 31 latka, który teoretycznie jest w najlepszym wieku dla piłkarza."
To ciekawe co piszesz, do tej pory myślałem że najlepszy wiek dla piłkarza to 23-28 lat. 31 to już nie ma czego oczekiwac i nie interesuja mnie tu przykłady Ronaldo Riberiego czy innego zawodnika z ligi w której dominują 1-2 ekipy. Wystarczy spojrzeć na Rio który mimo tego że bardzo dobrze się prowadził postawił w wieku 33 lat przejsc na emeryturę. Pewnie za pare lat przeczytamy że najlepszy wiek dla piłkarza to 35 lat bo akurat tyle wtedy będzie miał Rooney :) Ahhh te Twoje argumeny :D
"Jeszcze wczoraj płakałeś, że ludzie umniejszają zasług Rooneyowi nawet jak strzeli piękną bramkę. Teraz sam to zrobiłeś w przypadku Zlatana. "
Ja mu zasług nie umniejszam , jest naszym najlepszym strzelcem i bez niego bysmy niewiele ugrali jednak ogladajac go przez caly sezon trudno oprzec sie wrazeniu ze wszystkie pilki w ataku lecialy do Zlatana mimo ze czesto inni byli lepiej ustawieni. Naszej taktyce możnaby dać nazwę " aby do Zlatana, on coś wymyśli" a niestety Zlatan nawet jeśli jest w formie to miał bardzo trudne zadanie bo zwykle było przy nim 2-3 rywali.
"Odbije więc piłeczkę - dorobek Rooneya też mógłby być większy gdyby grał lepiej" albo gdyby miał rozegranych 3800 minut jak Zlatan zamiast 2100 lub gdyby zwyczajnie grał na szpicy a nie za Zlatanem. Na prawdę tego argumenty możnaby użyć przeciwko kilku innym zawodnikom którzy mieli więcej szans i grali bliżej bramki.
Postawiliśmy w tym sezonie na Ibre w ataku, zrobił dla nas wiele ale nie wiemy jak spisałby się tam Rooney lub Martial mając tyle czasu na boisku, nie angażując się w defensywe i odkładająć siły na atak.
"Mówimy o Rooneyu, nie o innych zawodnikach" tyko rozliczając Wayne'a z spadku formy trzeba miec na uwadze to że piłka nożna to sport zespołowy i to że może cały zespół nie prezentuje sie zadziwiająco.
Zrozumiałbym sytuacje gdyby żeby nasz atak miał 2x lepsze statystyki od Rooneya i dużo lepsze oceny pomeczowe wtedy widać by było wyraźnie że nasz kapitan odstaje ale w sytuacji kiedy wszyscy wypadają średnio. Oznacza to mniej wiecej tyle ze mamy ogólny problem atatku a nie problem z Rooneyem.
Wystarczy spojrzeć na Lingarda. Oceny o poziom niższe od pozostałych a dorobek bramkowy wręcz śmieszny , zestawiając to z czasem jaki spędził na boisku nie trudno stwierdzić że gość powinien być już na wylocie.