W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United przegrał z Tottenhamem Hotspur 1:2 (0:1) w meczu 37. kolejki Premier League. Czerwone Diabły nie popsuły Kogutom święta z okazji pożegnania White Hart Lane.
» Manchester United doznał drugiej porażki z rzędu w Premier League
Zespół Mauricio Pochettino szybko otworzył wynik spotkania za sprawą Victora Wanyamy. Po przerwie trafił Harry Kane. Honorowego gola dla United zdobył Wayne Rooney. To druga ligowa porażka z rzędu ekipy Jose Mourinho. Oto najważniejsze statystyki niedzielnego meczu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
vegeto65: Dobrze ze przynajmniej honorowa bramka byla. Powiem jedno wiem ze chcemy ligę mistrzów ale czy to nie będzie siara w przypadku wygrania Finału LE po to żeby się ośmieszyć w LM? Co sądzicie o tym nie powiecie przecież ze nie gramy na tym poziomie co elity z LM jak remisujemy z drużynami z końca tabeli jak było w tym sezonie co nam da LM jak nic w nim nie pokarzemy i skończymy na fazie grupowej jest mi przykro to mówić bo kibicuje już ManU wiele lat gdzie ten Manchester co się wszyscy bali. Ale wiem jedno napewno przyjdą lepsze dni i napewno ManU da nam znów wiele radości musimy tylko wierzyć wiec jeszcze raz pytań Was co sądzicie czy tak myśleliście choć przez chwile jak ja?
nicko: Żaden kibic nie użyłby skrótu "ManU". Poczytaj trochę skąd ten skrót się wywodzi. Skąd wiesz, że skończymy na fazie grupowej? Przewidujesz przyszłość? A może jesteś Terminatorem i z niej pochodzisz? Bo jeśli tak, to proszę daj mi wyniki totka. Poza tym, to pierwszy sezon Mourinho, jak sam mówił nie do końca jest zadowolony ze wszystkich piłkarzy i transferów jakie były przeprowadzone wcześniej. Nasza gra ofensywna w pewnym momencie opierała się na jednym zawodniku, bądź co bądź 35 - letnim. Złapały nas kontuzje w bardzo ważnym momencie, no i źle weszliśmy w sezon.
vegeto65: No ja to rozumiem ale powiem Ci ze trochę weszły mi do głowy słowa Moirinho ze jeśli nie wygramy finału nie jesteśmy na ligę mistrzów gotowi, myślisz kolego ze z tym składem zajdziemy daleko bo ja Ci odrazu mówię ze w to wątpię jeśli z Celta Vigo w ostatnich minutach prawie zawału dostałem
vegeto65:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.05.2017 21:47
Link mi usunęli to Ci napisze owszem kiedyś było to obraźliwe
Ze względu na tragedie w Monachium i sporze kibiców WBA którzy wymyślali śpiewki związane z tym skrótem ale w dzisiejszych czasach nikogo już to nie rusza jeśli wykorzystują nawet ten skrót telewizja to musi być już coś na rzeczy ze poprostu nikogo to już nie rusza. Dziękuje dobranoc
mikon70: Zacznijmy od tego. Że gra wyglada lepiej (nie patrząc na ostatnie mecze) do tego dojdą transfery i wcale nie trzeba się srac jakiś kompromitacji. Mourinho to nie Moyes i on wie co robić.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bournemouth – Manchester United 2:2. Bez pomysłu, bez ambicji i bez kompletu punktów...
Składy: Bournemouth vs Manchester United. 33. kolejka Premier League
Garnacho wezwany na dywanik do Ten Haga po meczu z Bournemouth
Piłkarze Manchesteru United spodziewają się zwolnienia Ten Haga
