W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 21 marca 2017, 18:50 - Autor: matheo - źródło: France Football
Jose Mourinho na łamach France Football porównał swój mistrzowski skład Realu Madryt do obecnego zespołu Manchesteru United i wyjaśnił różnice pomiędzy obiema jedenastkami.
» Jose Mourinho zdaje sobie sprawę, że Manchester United nie może grać jak jego dawny zespół Realu Madryt
– Wszystko zależy od charakterystyki piłkarzy, których masz do swojej dyspozycji – stwierdził Mourinho.
– Celem zawsze jest zdobycie bramki i zwycięstwo. W Realu Madryt miałem zespół, który pobił rekord, jeśli chodzi o liczbę strzelonych goli w hiszpańskiej ekstraklasie. 121 trafień w jednym sezonie.
– To był najlepszy na świecie zespół, jeśli chodzi o moment przejścia do ataku. Był bardzo efektywny w odbiorze, a następnie w ekspediowaniu piłki w kierunku bramki. Cristiano Ronaldo miał 27 lat, Di Maria 23, Benzema i Higuain mieli 23 lub 24 lata. To była drużyna, która niszczyła każdego. Dlaczego miałbym to zmieniać?
– Zespół Manchesteru United jest zupełnie inny. Jest wolniejszy. Nie mamy szybkich piłkarzy, a posiadamy dużo większą chęć posiadania piłki, aby dominować na boisku.
– Zlatan Ibrahimović potrzebuje dotknięć piłki, aby grać. Ander Herrera, Michael Carrick i Paul Pogba tak samo. Czasami, w ostatnich 20 minutach meczu, szukam innych opcji. Mówię wtedy, aby Marcus Rashford szedł w innym kierunku. Ale generalnie staram się wykorzystać umiejętności, które moi zawodnicy posiadają – dodał Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (53)
Batigol222: Jeżeli brakuje mu szybkości, to zamiast sprowadzać Pogbę i Zlatana mógl sprowadzić Dybalę i Abumeyanga. Drużyny Mourinho nigdy nie potrafiły grać ataku pozycyjnego, i Manchester za jego kadencji tak naprawdę również tego nie potrafi. Poza tym, ten zespół jest po prostu źle pomyślany: Pogba nie pasuje ani na DPŚ ani na OPŚ, to jest zawodnik, który najlepiej czuje się w systemie 3-5-2 albo 4-3-3. 3-5-2 odpada, ponieważ Mourinho z zasady nie gra trzema obrońcami, natomiast do 4-3-3 trzeba mieć bardzo dobre skrzydła(Bayern- Robben i Ribery, Real- Cristiano i Bale, Barcelona- Messi i Nemar) i kogoś w rodzaju Verattiego/Busquetsa/Kroosa, Xabiego Alonso/ Thiago Alcantary w drugiej lini(chociaż ten ostatni aktualnie najczęściej gra jako OPŚ).
duncaneedwards: hehe uszczypliwe pytanie do Mourinho. w sumie jakos z tego wybrnal. ale nie ma watpliwosci co do tego ze obecny sklad manu do tego co posiada real to poprostu jest zwyczajny shit. pierwszym oknem transferowym mourinho to nadrobil sprowadzenie pogby ibry baileya i mikiego.ale nadal brakuje nam prrzynajmniej 4 graczy swiatowego formatu w kazdej z formacji oprocz pozycji bramkarza. mourinho to wie i tak naprawde posiadajac graczy takich jakich posiada calkiem dobrze sobie radzi.chociaz moze najwiekszym problemem nie jest jakosc zawodnikow a ich umijetnosci i przydatnosc w tym kolektywie ktorrym sa
Diabelred: Na meczykach czytalem jeszcze jeden fragment o di marii:
,,Styl mojej drużyny zawsze wiąże się z charakterystykami zawodników, jakich posiadam. Jasne, że mógłbym kiedyś powiedzieć szybkiemu jak strzała Di Marii, żeby nie ważył się dryblować, zamiast tego grał na jeden kontakt i z miejsca oddawał piłkę. Ale nie chcę zabijać potencjału piłkarzy, dawać im wskazówek wbrew ich umiejętnościom''
Jesli faktycznie jeszcze to powiedzial, no to ewidentny pocisk w van Gaala.
kajtii:Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.03.2017 00:31
Mnie bardzo interesuje jak to wszystko wygląda od środa, z pierwszej ręki, więc będę śledził, czy gdzieś nie wrzucasz zdjęć, które zrobiłeś przy okazji :).
Fajna sprawa, większość tutaj ma przebywanie obok tych ludzi w sferze największych marzeń, a Ty masz to prawie codziennie. Niezły kontrast się tworzy. W każdym razie nie zawracam już głowy. Dziękuję bardzo za porcję zdjęć i czekam na kolejne zdjęcia/informacje.
kajtii: Witam, tak z czystej ciekawości zapytam: Na jakim stanowisku pracuje Pan w klubie?
Tak jak podkreśliłem wcześniej - czysta ciekawość, żaden atak ani nic tych rzeczy, a jeśli informacja jest zbyt prywatna - to oczywiście zrozumiem odmowę.
W każdym razie ja osobiście bardzo Panu zazdroszczę możliwości oglądania meczów na żywo z perspektywy kibica na stadionie i mam nadzieje, że uda mi się już w tym roku spełnić jedno z marzeń, jakim jest obejrzenie chłopaków w akcji na Old Trafford.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :). Jeśli ma Pan więcej zdjęć z tego miejsca, to chętnie przejrzę. Miłego wieczoru :D.
kajtii: Dobrze, w takim razie zaprzestanę mówić do Ciebie per "Pan" :).
Z jednej strony to nic fascynującego, a z drugiej - takie detale mają często ogromne znaczenie. Jeśli coś nie zadziała na samym dole piramidy, to cała runie jak domek z kart. Oczywiście, czekam na zdjęcia :)!
Miałeś zapewne jako-taką styczność z piłkarzami, powiedz proszę: Zachowują się jak normalnie ludzie, czy często wywyższają się i "gwiazdorzą"?
kajtii: Mnie bardzo interesuje jak to wszystko wygląda od środa, z pierwszej ręki, więc będę śledził, czy gdzieś nie wrzucasz zdjęć, które zrobiłeś przy okazji :).
Fajna sprawa, większość tutaj ma przebywanie obok tych ludzi w sferze największych marzeń, a Ty masz to prawie codziennie. Niezły kontrast się tworzy. W każdym razie nie zawracam już głowy. Dziękuję bardzo za porcję zdjęć i czekam na kolejne zdjęcia/informacje.
N17: Człowiek jeśli to wszystko prawda to wielki szacunek i dużo zazdrości z mojej strony. A najbardziej zazdroszcze odwagi, bo ja nigdy nie odwazylbym sie wydziarac sobie mordy, a ty to zrobiles. PS, ogarniesz mi jakąś robotę na Old Trafford?
pawelisto2: Ale Mou nie powiedział, że brakuje mu szybkości, tylko stwierdzil, iż nie gra kontratakiem bo nie ma do tego zawodników i Manchester to nie Real Madryt.
I na końcu uzasadnił to na przykładzie piłkarzy takich jak Zlatan, Carrick, czy Pogba, którzy więcej zdziałają w rozegraniu aniżeli szybim wyprowadzeniu piłki na polowe przeciwnika.
Radekk: Mam wrażenie, że tamten dwumecz z Realem w 1/8 finału LM sezonu 2012/13 odcisnął piętno na psychice Fergusona i wzbudził w nim na tyle duży niesmak, że zdał sobie sprawę, że najwyższa pora odpuścić.
DEPE:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.03.2017 22:01
"To była drużyna, która niszczyła każdego."
niszczyl tak ze jedyna lige jaka wygral do dzis nazywana jest w calej hiszpani "liga adultera" - czyli liga porno :) chociaz oczytwiscie chodzi o słowo "sprzedana".
a tak wieczny wpierdol, nawet chory na raka tito go sprał jak młodego.
bulwazi: @Czlowiek Kolego... Ty jako kibic Barcelony naprawde nie powinienes sie wypowiadac na temat przychylnosci sedziow. Barca od dawna była kojarzona z ustawieniem 4-3-3-3 czyli jeszcze 3 sedziów z przodu. Przypomnij sobie chociażby.... bodajze półfinał LM z Chelsea.... jesli dobrze pamietam to tam ze 4 karne niepodyktowane dla niebieskich i ten "wnerw> This is disgrace" przez Drogbe... No i niezapomniany bieg Ballacka za sędzią
piter100000: pomyłki były, są i będą. osoby, które nie lubią Realu zawsze wytkną błędy na ich korzyść i na odwrót. o poprzednim sezonie, gdzie drukowano na lewo i prawo w La Liga na korzyść Barcelony to już Człowiek nie wspomniałeś. zresztą takie dyskusje są jałowe i bez sensu. każdy wie lepiej i widzi to co chce widzieć
bulwazi: @czlowiek
Jeśli to naprawde Ty jesteś na zdjeciach to zwracam honor. W poprzednich wypowiedziach wyczytałem na szybko "(...), kibic barcelony" i linki do których nie wchodziłem + te wszystkie statystyki na temat La Liga. Jeśli mieszkasz w Manchesterze to zazdroszcze, jest to moje marzenie. Byłem na meczu tylko raz i było to niesamowite przeżycie ale nie zawsze można sobie pozwolić na wyjazd mieszkając w Polsce. Co do oglądania to oglądam w miarę możliwości w tv/internet czyli około 90% meczy więc w sprawach United wiem co mówie aczkolwiek nie tego dotyczył "spór". Bardziej mnie interesuje Premier League niz hiszpańska liga. Pozdrawiam
PS; Załatw mi robote w Manchesterze :D
matizek92: Jesteś moim mistrzem ! :) Serio. Szukać takich informacji tylko po to, aby pokazać wszystkim, że tak na prawdę MOU te mistrzostwo się nie należało...:D No ale sprawdź jak tam wyglądały mecze Barcelony...Jak się przyjrzysz to okaże się, że mistrzostwo powinno zdobyć Atletico.
Radekk: I mamy rozumieć, że na przestrzeni całego sezonu wszystkie decyzje były na korzyść Realu, natomiast nigdy nic Realowi nie zabrali? Pewnie w meczach Barcelony też wszystkie pomyłki były przeciwko Barcelonie hehehehe
10wazzar10: Taka prawda, że drużynę buduje sie latami, można stracić jednego ważnego zawodnika, ale jeśli dobrze się go zastąpi, maszyna funkcjonuje dalej. Gorzej gdy tak dobrze funkcjonujący team jak MU traci w jednym sezonie Fergusona, a później filary w obronie, ataku, a cała pomoc budowana jest od nowa. Sprowadzaliśmy uzupełnienia do składu zamiast najlepszych albo choć bardzo dobrych pilkarzy, nie mówię o wszystkich, no i teraz mamy tego efekty a w zasadzie mieliśmy. Myślę, że po tym okienku transferowym będziemy już mogli wyrobić sobie mocniejszą pozycję do walki o podium, a może coś więcej. Ta drużyna potrzebuje zgrania, muszą chłopaki stworzyć drużynę w każdym aspekcie. Najlepsze drużyny jakie teraz widzimy powstawały latami - Bayern, Real, Barca... Widać jak skończyła się pewna era w przypadku wielkiego Milanu, który pogubił się w polityce transferowej i szybko się nie pozbiera jeszcze
MatiasXD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.03.2017 20:12
Milan i Inter pogrążyły kłopoty finansowe. Oba kluby były zmuszone sprzedać najlepszych graczy i przebudować zespół po odejściu legend. Dopiero teraz gdy Chińczycy przejęli udziały moga sobie pozwolić na zbudowanie mocnej drużyny. Miejmy nadzieję że juz niedługu te kluby wrócą na szczyt podobnie jak United. Europa potrzebuje tych drużyn zdetronizować dominację hiszpańskich gigantów.
10wazzar10: Z tym przejęciem to nie do końca, bo Milan jeszcze nie przejęli... Milan zawalił nie ściągając wcześniej zawodników na miejsce starzejących się ale wówczas jeszcze gwarantujących sukcesy legend...
walentos: Tylko że Pan Louis spędził u nas dwa lata i z jego procesie nie było widać żadnej poprawy. Po Mourinho od razu widać że ma pomysł i wie co z tym zespołem zrobić.
Pady: Zgodze sie, w dodatku brak nam szczescia przy bramce przeciwnika co by poskutkowalo wieksza pewnoscia siebie w nastepnych meczach.
Mamy 5 miejsce czyli te same co za poprzednika, ale mecze sa ciekawsze wiele bardziej niz za LVG.
Kundziu: Z całym szacunkiem, ale nie ma czegoś takiego jak brak szczęścia. Zespół może być przemęczony lub w słabszej dyspozycji z innego powodu, a to nie brak szczęścia. W dodatku jeśli ktoś notorycznie ma problem ze strzelaniem to problemem nie jest "brak szczęścia" tylko brak formy, nieodpowiednia taktyka, brak pewności siebie itd. "Brak szczęścia" to wytrych. Zresztą u LvG w taki sam sposób można by mówić o braku szczęścia. Amen
vanantygaal: przestańcie mylić brak szczęścia z lekceważeniem przeciwnika, brakiem umiejętności i konsekwencji. Nie straciliśmy pkt przez brak szczęscia tylko przez brak umiejętnosci i jaj
walentos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.03.2017 20:39
8 punktów stracilimy przez decyzje sedziowskie, glupie kartki z rekawa, brak podyktowanytch 1, karne z rekawa dla przeciwnikow lub nieuznane gole. To też zwalisz jeden z drugim na zawodników?
PaToManU: Niema takiego czegoś jak brak szczęścia tzn ze mało w piłkę grałeś, uwierz ze jeśli masz okazje i udaje ci się w nich trafiać twoja pewność tak wzrasta ze trafiasz seriami czasami nie wierząc w jakich okazjach trafiłeś, jeśli jednak miałeś pecha, to za bardzo chcesz i nie wychodzi, zgodzę się tylko co do przygotowania przedsezonowego można na nim naprawdę dużo pomoc zawodnikowi nie tylko w zbudowaniu pewności siebie.
duncaneedwards: haha ty czlowieku wez zejdz na ziemie.my stracilismy moze i 12 punktow ale nie przez decyzje sedziow, nieuznane bramki itd. tylko przez nieskutecznosc zawodnikow
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.