M4GIK1990MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.03.2017 15:19Nabiję trochę treści, bo znając życie, jak zawsze po wygranym meczu, komentarzy będzie na lekarstwo hehe.
Wnioski (subiektywnie):
1) Możecie mówić, że United jest nadal słabe, że mamy kryzys, że bla bla bla, ale... ALE... fakty są takie, że to już 18 kolejka bez porażki. Co prawda wśród tych wyników namnożyło się remisów (aż 8), jednak fakty są takie, że od października nikt nas nie może pokonać. Całkiem nieźle, jak na zespół, który podobno jest za słaby na top 4.
2). Gra bez Zlatana jednak istnieje. Mimo absencji Szweda udało się nam strzelić 3 gole (a tak przynajmniej mówi wynik ;)), a i liczba okazji znów była okazała. Ci, co twierdzą, że nic się nie zmieniło od Moyesa lub van Gaala, niech się pukną w głowę. Jedynie cieniujemy nieco w rozgrywkach pucharowych, ale to zrozumiałe, że Mou nie chce przemęczać zawodników w mniej ważnych rozgrywkach.
3) Lingard pokazał dlaczego ma wciąż poparcie u kolejnych menadżerów. Wyobraźcie sobie, że zamiast niego strzał by oddał Pogba. Gdzie piłka by się znalazła? Pewnie odbita od słupka gdzieś daleko by poleciała. A Herrera? Wówczas futbolówki pewnie by już nigdy nie odnaleziono. Co by nie mówić o "młodym wilczku" to ma pier...dzielnięcie z dystansu, czego nie można powiedzieć o innych Diabłach.
4) Rashford dzisiaj przypominał Welbecka z najlepszych lat; zero zwrotności, częste straty i sety marnowane na potęgę. Jeśli chodzi o to ostatnie, to któryś już mecz z rzędu nie może wykorzystać nadarzających się okazji. Musi się chłopak ogarnąć, bo inaczej szybko z ławki nie wstanie.
5) Rojo mnie znów zaskoczył. Jak naczelny krytyk Argentyńczyka nie mogę się nadziwić, jak się chłop ogarnął. Z piłkarza popełniającego co mecz duże błędy stał się liderem defensywy. Cholera wie ile jeszcze potrwa ta jego antyelektryczność, ale oby jak najdłużej.
6) Valdes MOTM.