W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kiedy pojawił się skład przed dzisiejszym spotkaniem na Bet365 Stadium, okazało się iż zabrakło w nim Marcosa Rojo.
» Rojo chętnie pozował do zdjęć z kibicami United
Podstawowy defensor United nie mógł wystąpić z powodu choroby, jednak nie oznaczało to, że Rojo został w domu i owinięty w koc, popijał gorącą lemoniadę z miodem.
Zamiast tego, argentyński obrońca pojawił się na stadionie i wraz z grupą fanów Manchesteru United w sektorze dla gości dopingował swoich kolegów.
To jednak nie pierwszy raz, kiedy Rojo znalazł się wśród kibiców na trybunach, bowiem w ubiegłym sezonie, również w meczu ze Stoke, 26-latek dopingował swoją drużynę w identyczny sposób.
DjTED: Prawdziwy diabeł. Jeden z niewielu piłkarzy którzy przed transferem do klubu mówili, że ich marzeniem jest MU. Fajnie, że teraz stanowi o naszej sile defensywnej. Zawsze mu kibicowalem
NeverGiveUpGGMU: Duże brawa? Stary o czym ty mówisz?! Nie został wybrany do kadry meczowej- z powodu CHOROBY, a nie dlatego, że piłkarsko jest za słaby. Oszukał trenera, bo gdyby rzeczywiście źle się czuł zostałby w domu.
NeverGiveUpGGMU: Obecnie podstawowy stoper- z powodu choroby nie został uwzględniony w składzie, ale zamiast wypocząć w domu- przychodzi na stadion i ogląda mecz z kibicami. No to coś tu jest nie tak prawda?
Juz ci dawno miałem to napisać pod twoim bełkotem ale stwierdziłem ze sobie daruje. Teraz jednak nadeszła idealna okazja: weź ty sie puknij w ten pusty łeb i pomyśl czasem zanim cos napiszesz. Dziękuje dobranoc.
A co do samego Rojo to uważam że to bardzo fajne zachowanie. Niewielu piłkarzy można zauważyć na trybunach razem z kibicami podczas ich absencji. Pamietam jak w zeszłym roku razem z kibicami cieszył się z bramki. Wracaj do składu Marcos!
NeverGiveUpGGMU: Są 3 opcje:
a) oszukał trenera
b) rzeczywiście jest chory, ale zarazem głupi i woli jeszcze pozarażać innych i bardziej dobić siebie
c) powód jego nieobecności jest inny
Kuba1878MU: NeverGiveUp
Choroba to nie jest tak, że jednego dnia jesteś chory a następnego wychodzisz w podstawowym składzie i grasz na 100% możliwości, mógł chorować przez kilka dni i np. dzień przed meczem wyzdrowiał to nie ma szans, żeby był w stanie zagrać na największych obrotach, więc miał wolne, a przyjechanie na mecz i bycie na trybunach razem z kibicami to nie jest wielki wysiłek. Więc szacun dla Rojo bo widać po nim, że ma ambicję, chce tu grać i utożsamia się z tym klubem.
NeverGiveUpGGMU: Jednak w artykule nie było o tym wspomniane, a wręcz przeciwnie- ukazane zostało zdziwienie, że nie leży w domu pod kocem. Dlatego pomyślałem, że jeszcze nie wyzdrowiał. Jeśli jest tak jak mówisz- to nie mam do niego pretensji, ale tego nie wiemy ;)
MR09KARO: No właśnie.... Nie bierz tego co tu jest napisane za pewnik. Równie dobrze mogli sobie to wymyślić. Jeżeli był na trybunach to znaczy, że trener o tym wie i na to zezwala. Bierz za pewnik tylko te rzeczy, które są cytowane przez klub bądź przez trenera czy piłkarzy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.