Mourinho: Zasłużyliśmy na więcej

Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a na listę strzelców wpisali się James Milner i Zlatan Ibrahimović.

- To nie był mecz na wysokim poziomie. Uważam, że oba zespoły są w stanie grać lepiej niż dziś, co pokazały na przestrzeni sezonu. Mecz był emocjonujący, ponieważ stworzyliśmy sobie sytuacje do wyjścia na prowadzenie. Potem oni zdobyli gola z karnego. W drugiej połowie także mieliśmy istotne sytuacje. Dobrze widzieć, że Liverpool także może grać defensywnie. Rywale byli bardzo groźni w kontratakach - stwierdził Portugalczyk.

- Potem zmieniliśmy sposób gry, ponieważ Liverpool bardzo dobrze grał pressingiem. Nie mogliśmy więc rozgrywać akcji w taki sposób, jak chcieliśmy. Postawiliśmy na bardziej bezpośrednią grę i stworzyliśmy im problemy. Uważam, że zasłużyliśmy na więcej, lecz punkt jest czymś, co musimy zaakceptować.

- Musiałem dokonać wyboru pomiędzy Rashfordem i Fellainim, lecz czułem, że Liverpool gra bardzo defensywnie. Spojrzałem na ich ławkę i widziałem, że nie mają zawodnika, który mógłby sobie poradzić z dodatkowym rywalem w polu karnym. Zdecydowałem, że wejdzie Marouane, który miał grać blisko Zlatana i powodować problemy. Tak też się stało. Mieliśmy szansę i strzeliliśmy gola.

- Mogliśmy wygrać, przegrać lub zremisować. Kiedy nie możesz zwyciężyć, zdobądź jeden punkt. Oni zatrzymali naszą serię zwycięstw, ale nadal jesteśmy niepokonani od dłuższego czasu. W przyszłym tygodniu mamy kolejny mecz i na nim się skupiamy.

Menadżer Manchesteru United skomentował także sytuację, w której Michael Oliver podyktował rzut karny dla gości.

- Uważam, że takie sytuacje są problemem dla drużyn, które nie posiadają zbyt wielu zawodników dobrych w obronie w powietrzu. Są kluby, które mają czterech, pięciu czy sześciu graczy mocnych przy obronnych stałych fragmentach gry. U nas nie ma ich zbyt wielu. Lovren jest dobry w powietrzu, więc Paul miał z nim problemy, to część gry - podsumował Mourinho.