Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Abidal: United byli wściekli pod koniec meczu!

» 23 listopada 2016, 21:53 - Autor: 10wazzar10 - źródło: givemesport.com
Były gracz Blaugrany w nowej książce biografii Andresa Iniesty opowiada o kulisach przebiegu finału Ligi Mistrzów z Manchesterem United w 2011 roku.
Abidal: United byli wściekli pod koniec meczu!
» United nie wspominają dobrze finału LM z 2011 roku
Sam fakt, iż Abidal wziął udział w tym spotkaniu był nieprawdopodobny, gdyż obrońca zaledwie 71 dni wcześniej przeszedł operację usunięcia guza z wątroby.

Wspominając wieczór sprzed ponad pięciu lat, Abidal wciąż ma w pamięci 'wściekłych' piłkarzy MU, którzy w ostatnich dwóch kwadransach gry mieli ogromne problemy z odzyskaniem, jak i utrzymaniem piłki.

- Coś, co najbardziej utkwiło mi w pamięci z tego spotkania, jest końcowe trzydzieści minut. Angielscy piłkarze byli rozzłoszczeni, naprawdę wściekli, gdyż zamieniliśmy Wembley w ogromne rondo, a oni nie byli w stanie nic z tym zrobić.

- Ciągle przeklinali, przeklinając tak naprawdę na wszystko co tylko pod słońcem. Niektórzy moi koledzy nie rozumieli, co mówili, ale ja wiedziałem doskonale jakie słowa padały z ich ust. 'Wystarczy, skończcie pajacować!. Już po nas, a wciąż 25 minut do końca!'

- Xavi, Iniesta, Busquets i Dani Alves, który wtedy praktycznie grał jako pomocnik klepali piłką do znudzenia. W pewnym momencie Rooney podbiegł do Iniesty i powiedział: 'Skończcie tiki-takę, i tak już wygraliście'.


TAGI


« Poprzedni news
Mourinho chce zostać w United
Następny news »
Rosjanie dołączają do walki o Depaya

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (34)


Gallacher: Na Barcelonę w tamtych latach nie było bata i to był zespół na poziomie którego żaden zespół nie był wstanie dogonić.Najbardziej mnie boli że mieliśmy 2 finały z nimi w przeciągu 5 lat i nie udało nam się ich pokonać,ale mieliśmy mecz półfinałowy gdzie bramka Scholesa(jedyna w dwumeczu) dała nam awans do finału którego wygraliśmy z Chelsea.Każdy chyba widział reakcję Fergusona gdy pięści zaciskał ze złości,zresztą nie dziwota bo przejście do finału i go przegranie to niemalże jak nerwica zaawansowana.
» 24 listopada 2016, 11:04 #31
soldier: Chyba dwóch lat.
» 24 listopada 2016, 19:11 #30
arkusz: Tak pamietam to jak dzis! Rooney podbiegl do Abidala i powiedzial: "och niech mnie dunder świśnie i kule biją! Eric skonczcie juz ta tiki-take bo Cie zaraz kopne w srake". To byl pamietny final i pamietne slowa Rooneya.

Boze, co za denny news. Nic nie wniosl do mojego zycia. Zaluje moich oczu, ze w ogole to przeczytalem :/
» 24 listopada 2016, 08:01 #29
Sideswipe: No tak, bo przecież każdy tutaj użytkownik ma OBOWIĄZEK czytania każdego newsa, a później trzeba narzekać, że nic nie wniósł do swojego życia. Ja współczuję Twojej szyi, że musi dźwigać w Twoim przypadku taką bezużyteczną masę zwaną głową.
» 24 listopada 2016, 10:32 #28
Kortney: Sideswipe często się z tobą nie zgadzam Ale tu trafiłeś. Typowy frustrat życiowy.
» 24 listopada 2016, 11:48 #27
arkusz: A wy to tak kazdego hejtujecie za wyrazenie wlasnego zdania? Proponuje nabrac troszke dystansu bo chyba za bardzo sie wkreciliscie robiac tutaj z siebie Straznikow Teksasu. Niby dlaczego jestem frustratem zyciowym z bezuzyteczna masa zwana glowa? Bo nie spodobal mi sie bezsensowny news, ktorego przeczytalem? A niby w jaki inny sposob mialem go ocenic? Zapewniam Cie drogi uzytkowniczku Sajdswajpiku, ze z moja glowa wszystko w porzadku ale obawiam sie, ze z Twoja nie. Za duzo w Tobie jadu i madrosci, tej sztucznej. A Ty drugi, od frustrata zyciowego, z Toba to nawet mi sie nie chce dyskutowac. Podejrzewam, ze wnioski wysnuwasz z wlasnych doswiadczen ;) kastracie zyciowy.
» 24 listopada 2016, 14:44 #26
Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.11.2016 15:01

Właśnie widać, że z Twoją głową wszystko w porządku - zarzucasz mi "nadmierną ilość jadu" a zobacz najpierw co wypisujesz w pierwszym poście i teraz w tym. Stary, wystarczyło spojrzeć na tytuł na głównej stronie tego newsa i już wiadomo czego ten artykuł dotyczy, zobaczyć czyj to cytat i nie tracić czasu na czytanie go, skoro uważasz, że nie jest ciekawy, Ty zamiast tego wolałeś przeczytać całość i jeszcze masz czelność płakać jakby ktoś Cię do tego zmuszał. Nie wiem, może jesteś masochistą. Jak nie lubisz koloru czerwonego to kupujesz czerwone auto?
» 24 listopada 2016, 15:01 #25
arkusz: Ok, dzieki za instrukcje. Zastosuje sie przy kazdym nastepnym czytaniu newsa. Proponuje Ci odejsc od komputera, wrzucic na luz i przede wszystkim nie mow mi jak mam zyc kolego ;) spiales sie jak baranie jaja bo napisalem komentarz, ze bezsensowny news mi sie nie spodobal. Zbyt powaznie podchodzisz do internetu. Ktos Ci placi za bycie forumowym Zorro?
» 24 listopada 2016, 15:07 #24
Sideswipe: Ja Ci nie mówię jak masz żyć, tylko pomagam Ci zrozumieć na czym polega interfejs tej strony. Krótki opis newsa na głównej ma zachęcić użytkownika do przeczytania dalszej części. Tyle, niby nic trudnego ale jednak...
Aha, jeśli ktoś tu się spina to na pewno nie ja. Twoja reakcja z kolei na mój odzew wygląda nieco inaczej.
» 24 listopada 2016, 15:21 #23
arkusz: Odpuszczam, jestes zbyt inteligentny, zebym z Toba dyskutowal, a ja zbyt glupi. Musze sie polozyc bo ciazy mi ta masa, o ktorej pisales. Wygrales! Skresl mnie juz ze swojej listy osob do pocisniecia z devilpage.
» 24 listopada 2016, 15:28 #22
Sideswipe: Bądź sobie sarkastyczny, ale serio zamiast pisać o bezsensowności tego newsa zastanów się nad sensem swojego posta. Wyrażaj swoje zdanie, nikt nie będzie się czepiał dopóki nie będzie ono przejawem totalnej głupoty czy ignorancji.
» 24 listopada 2016, 15:34 #21
arkusz: Twoj profil internetowy pasuje mi idealnie na takiego infromatyka co go tam w szkole szturchali i teraz masz potrzebe udawania mistrza w internecie. Wystarczy mi, ze spojrzalem na kilka Twoich ostatnich komentarzy, ktore o tym swiadcza. Robisz z siebie alfe i omege, ktora na celu ma tepienie calej glupoty z tego forum, ale przysadziles sie do nieodpowiedniej osoby Mistrzu bo ja w przeciwienstwie do tych nastoletnich kalek umyslowych swoje zdanie mam i potrafie je wyrazac. Tep sobie ta cala gimbaze, ktora stanowi tutaj 80% forum i w wiekszosci nawet nie odpowie Ci na Twoje madre posty a mnie ladnie przepros i bedzie po sprawie ;)

PS. Gratulacje, dopiero po ktorym komentarzu zdales sobie sprawe z mojego sarkazmu a oswiece Cie moj kolego, caly moj pierwszy post rowniez byl sarkastyczny. Mowia, ze sarkazm to oznaka inteligentnych ludzi?
» 24 listopada 2016, 15:47 #20
arkusz: Sluchaj, daje sobie reke uciac, ze hejtujac mnie w pierwszej odpowiedzi myslales, ze mnie pocisniesz bo masz do czynienia z kolejnym nastoletnim polmozgiem i wsadze morde w kubel a Ty znowu wyjdziesz na fajnego. Jestes przyzwyczajony, ze te glupie dzieci nawet Ci nie odpisuja na pociski a Ty lapiesz plusiki i jestes fajny na forum. Jakze musiales sie naciac patrzac na dalszy ciag naszej konwersacji :)

Pozdrawiam.
» 24 listopada 2016, 16:34 #19
Kortney: Arkusz abstrahując od metafizycznego pietyzmu , mam nieodpartą chęć stwierdzić, iz spiąłeś się jak przy kupie.
» 24 listopada 2016, 17:22 #18
arkusz: Więc dochodzimy do konkluzji,
iż ewenement jest ewidentnym paradoksem
konstruktywnej rekapitulacji skoligowanej
na adekwatnych arkanach Twojej glupoty.

Myslales, ze jestes taki bystry? :)
» 24 listopada 2016, 17:32 #17
Kortney: Wiesz, może nie jestem jakiś bystry, ale nie jestem też na tyle głupi by siedzieć 20 min wertując słownik by komuś pocisnąć.
» 24 listopada 2016, 17:38 #16
arkusz: Wyrobilem sie w niecala minute, skopiowalem z tej samej strony co Ty ;)
» 24 listopada 2016, 17:44 #15
paragraf22: Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
» 24 listopada 2016, 01:48 #14
» 24 listopada 2016, 01:55 #13
Matias: Pamiętam jak dziś kosmicznego gola Messiego głową w 2009 roku.
Rok wcześniej Ronaldo ustrzelił równie pięknego w finale z Chelsea.
Wtedy rozpoczęła się era tych dwóch piłkarzy i trwa aż do dziś.
Nastomiast finał z 2011 roku to było straszne upokorzenie bo graliśmy na Wembley czyli prawie u siebie.
» 24 listopada 2016, 01:16 #12
vanderToki: A jaki powinien był wystawić? Tak z ciekawości pytam. Moim zdaniem w 2009 mógł Tevez grać od początku, zamiast Parka. W 2011 ewentualnie Nani, ale on nie był wtedy po jakiejś kontuzji czy w słabszej formie? Nie pamiętam dokładnie... No ale w tym 2011 to się nie spodziewałem za bardzo czegoś innego niż oklep, serce liczyło na więcej, ale tak naprawdę to dobrze, że się udało tę jedną bramkę strzelić - zresztą po całkiem fajnej akcji.
» 24 listopada 2016, 11:08 #11
Corey: Te dwa finały były do wygrania, ale zawodnicy United już wtedy woleli gwiazdorzyć zamiast wziąć się do roboty.
» 24 listopada 2016, 00:14 #10
Sideswipe: skąd takie półgłówki się biorą?
» 24 listopada 2016, 10:56 #9
BajtiMU: Nie mam pojęcia ale wiem jedno,za duzo ich..
» 24 listopada 2016, 14:45 #8
DjTED: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.11.2016 00:05

Barcelona w tych latach to była najlepsza drużyna mojego życia. Cisnęła wszystkich przez 6 lat. Na + United fakt, że przed tymi latami utarliśmy im nosa w dwumeczu LM. (mam 28 lat)
» 24 listopada 2016, 00:05 #7
pszemuh: Doskonale pamiętam rakietę Scholesa z za pola karnego.
Z tego co pamiętam było w dwu meczu 1:0 dla United.

Jestem tego samego zdania, fajnie że graliśmy w tych obu finałach z hiszpanami ale patrząc na ich grę faktycznie niestety zasłużyli.

Co nie zmienia faktu, że w jednym z finałów, nie pamiętam który powinna być Chelsea.
» 24 listopada 2016, 10:04 #6
Kortney: Zostaliśmy ośmieszeni w tych dwóch fianlach . W pierwszym istnielismy tylko do gola eto o , który przeszedł vidicia jak juniora a w drugim istnielismy tylko kilka minut po golu Roo. Później gol messiego strzelony w środek bramki. W tym meczu jedna rzecz wbiła mi się w głowę najbardziej, jak pod koniec meczu było zbliżenie na SAFa i jego ręce, które strasznie mu się trzęsły ze stresu. Przykry widok .
» 23 listopada 2016, 23:02 #5
10wazzar10: Gol Messiego, który mimo niespełna 170cm strzelił głową... Niezwykle frustrujący finał..W sumie oba. Usprawiedliwia nas fakt, że zagraliśmy wówczas przeciwko jednej z najlepszych drużyn na przestrzeni ostatnich dwóch dekad być może...
» 23 listopada 2016, 23:10 #4
Kortney: Spox, ale ja pisałem o golu Messiego na wembley. Gdzie przebiegł na szybkości kilkanaście metrów i uderzył z 20 metra w środek bramki. Do dziś nie potrafię zrozumieć jak ta bramka mogła wpaść .
» 24 listopada 2016, 11:51 #3
mateusz09874: Tylko Rooney wtedy walczył
» 23 listopada 2016, 22:51 #2
manumik87: Ta no napewno TYLKO Rooney... Reszta miała w czterech literach final na Wembley bo juz sam udział w nim udzial wystarczyl... Zespol slynacy z gry do samego konca odpuszcza sobie final Ligi Mistrzów. I Pewnie jeszcze bylo tak, ze SAF im powiedzial "dzis tylko Rooney ma walczyć" Co to za bzdury w ogóle ? Wszyscy walczyli albo prawie wszyscy ale Barcelona byla poza zasiegiem. Pamiętasz ze Rooney strzelil bramkę to od razu takie bez zastanowienia piszesz taki niewymagający choc chwili zastanowienia komentarz.
» 24 listopada 2016, 10:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.