Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Będziemy walczyli do samego końca

» 1 maja 2016, 18:06 - Autor: Rio5fan - źródło: YouTube.com
Wayne Rooney nie krył rozczarowania po podziale punktów w niedzielnym spotkaniu Manchesteru United z Leicester City (1:1).
Rooney: Będziemy walczyli do samego końca
» Piłkarze Manchesteru United po meczu z Leicester zmniejszyli swoje szanse na udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów
Kapitan United w konfrontacji z Lisami był ustawiony nieco głębiej, jednak zapewnił, że nie stanowi to dla niego żadnego problemu.

- Jestem rozczarowany, ponieważ sądzę, że byliśmy lepszym zespołem. Dobrze rozgrywaliśmy piłkę i utrzymywaliśmy wysokie tempo, więc jesteśmy rozczarowani, że to nie przełożyło się na trzy punkty - powiedział kapitan Manchesteru United.

- Po zejściu na przerwę z wynikiem remisowym byliśmy nieco rozczarowani. Było to także widać na początku drugiej odsłony. Jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się zdobyć trzech punktów. Leicester nie ułatwiło nam zadania bardzo dobrze się broniąc.

- Zobaczymy, co się teraz stanie. Będzie nam trudno, ponieważ już przed meczem czuliśmy, że musimy wygrywać swoje spotkania. Nie zależymy już tylko od siebie, ale będziemy walczyli do końca i zobaczymy, jak to się skończy - dodał Rooney.

Zapytany o grę na pozycji pomocnika Wayne Rooney odpowiedział:

- Już wcześniej podkreślałem, że najważniejsze jest to, co dobre dla drużyny. Czuję, że dobrze sobie radzę w pomocy.

Anglik odniósł się także do kontrowersyjnych sytuacji w spotkaniu z Lisami.

- Takie rzeczy zdarzają się w futbolu. W mojej opinii Michael Oliver to fantastyczny sędzia, a praca arbitra jest bardzo trudna. Szanujemy ich decyzje.


TAGI


« Poprzedni news
Van Gaal: Potrzebna nam lepsza skuteczność
Następny news »
Ranieri: Remis to sprawiedliwy rezultat

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


Amelka1: Witam was bracia ,,United,, Powiedzmy sobie szczerze ten sezon jak i dwa wcześniejsze to katastrofa. Manchester United stracił na jakości , wola walki jakoś nie ta co prawda dużo zależy tez od podejścia trenera Sir Alex Ferguson potrafił z przeciętnego piłkarza wycisnąć 150 % Luis Van Hall tylko notes i zapiski a po meczu nie zbyt profesjonalny komentarz.To jego bardzo duży bład!! Naprawdę nie ma pojęcia jakim wielkim klubem na świecie jest Manchester United. Walczymy do końca o 4 miejsce panowie United zawsze bedzie numer 1 !! Pozdrawiam was Czerwone Diabły !!
» 1 maja 2016, 21:19 #6
uzil25: Kapitalny mecz panie kapitanie. Do spółki z Carrasem dominowaliście praktycznie cały mecz w środku pola. Przypomina się ten duet Carrick-Scholes. Super tą dwójkę się dzisiaj oglądało.
» 1 maja 2016, 20:54 #5
Taurus: Zacznę od tego, że Rooney pokazał się ze swojej dawnej, najbardziej docenianej strony - był wszędzie, atak, pomoc, obrona.. jakby się dało to i Davida by chciał wygryźć z bramki :D niesamowicie waleczny!
Teraz myślę, że już całkowicie stracona szansa na top4, nie oszukujmy się, niema co liczyć na upadki innych, sami powinniśmy wziąć sprawę w swoje ręce.
» 1 maja 2016, 20:46 #4
uzil25: Jeśli wygramy swoje mecze do końca a Arsenal wygra z City albo nawet i urwie remis jesteśmy w LM. City dodatkowo skupia się na LM. Dobrze by było gdyby awansowali do finału.
» 1 maja 2016, 20:50 #3
AUDIoooo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.05.2016 00:34

Nadzieja umiera ostatnia
» 2 maja 2016, 00:31 #2
DevoMartinez: Tak tylko, że my nie możemy sobie pozwolić juz nawet na jeden remis. 2 mecze wyjazdy + 1 u siebie. Z nasza gra w kratke i słabymi wyjazdowymi to mega ciężka sprawa.
» 2 maja 2016, 01:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.