Manchester United po niezbyt przekonującej grze pokonał AS Roma w swoim pierwszym meczu w ramach International Champions Cup - zerknijmy, czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
» Wayne Rooney prezentuje się coraz lepiej
1. Louis van Gaal nie boi się być szczery
Holenderski menedżer, schodząc w przerwie z murawy Sports Authority Field przy prowadzeniu United 3:0, został poproszony przez amerykańskiego dziennikarza o krótką ocenę gry swojego zespołu.
Odpowiedź nie była pozytywna, co nie zmieniło się także przez kolejne 45 minut, bowiem Van Gaal nie szczędził słów krytyki piłkarzom United. To idealnie pokazuje, jak bardzo jest on wymagający wobec swoich podopiecznych.
Po spotkaniu, był przekonany, iż mogli zgrać zdecydowanie lepiej, więc im o tym powiedział. Następnie wyszedł z szatni i przekazał to całemu światu. Brawo Louis!
2. Juan Mata idealnie pasuje do nowego systemu
Ustawienie 3-5-2 sprawiło, iż trójka defensywy znalazła się pod lupą, ale jak zaznacza Van Gaal, chodzi głównie o możliwość gry dwoma napastnikami.
Jednak trudno wskazać piłkarza, któremu bardziej pasuje nowy system niż Juan Mata. W ubiegłym sezonie był on często ustawiany na skrzydle, aby zmieścić w składzie także Wayne'a Rooney i Robina van Persiego, ale granie w ustawieniu zaproponowanym przez Van Gaala pozwala na wyciągniecie wszystkiego, co najlepsze z całej trójki.
Grając w Chelsea, Mata zdobył w jednym sezonie 20 goli i jeśli Holender nic nie zmieni w swoim ustawieniu, bardzo prawdopodobne, iż Hiszpan powtórzy swój wyczyn w najbliższej kampanii dla United.
3. Defensywne trio będzie potrzebować sporo czasu
Manchester United prowadził do przerwy z Romą 3:0, ale wynik wyglądałby o wiele inaczej, gdyby tylko piłkarze Romy mieli lepiej ustawione celowniki.
W pierwszych trzydziestu minutach, gracze włoskiej drużyny raz za razem wpadali za linię defensywy United, ale nie potrafili odpowiednio wykończyć swoich akcji.
Dlatego też, proces grania trójką obrońców wydaje się być długotrwały, jednak nie ma w tym nic złego, bowiem za każdym razem, kiedy menedżer próbuje czegoś nowego, potrzeba sporo czasu.
4. Wayne Rooney strzela, ale także ciężko pracuje
Angielski napastnik strzelił już cztery gole, chociaż na murawie przebywał zaledwie dwa razy po 45 minut, a jego trafienie w meczu z Romą była najwyższej jakości.
Jednak w nowym ustawieniu Van Gaala, Roo odpowiada nie tylko za strzelanie bramek, ale przede wszystkim za stały pressing na obrońcach rywali.
Kiedy futbolówka trafia do bocznych defensorów drużyny przeciwnej, zadaniem Wayne'a jest, aby dopaść do nich najszybciej jak tylko może, zatrzymując w ten sposób groźne kontrataki.
Niemniej, Rooney nigdy nie stronił od ciężkiej pracy, dlatego też zadania powierzone mu przez Van Gaala nie powinny mu utrudniać życia w przyszłym sezonie.
5. Van Gaal potrzebuje czasu do wyznaczenia kapitana
Kiedy pojawiła się informacja, iż w meczu z Romą kapitanem United będzie Tom Cleverley, wielu fanów nie mogło w to uwierzyć.
Jednak spokojnie, fakt ten niczego nie oznacza. Van Gaal wiele razy powtarzał, iż funkcja kapitana jest dla niego ważną sprawą. Także przekazanie opaski w dwóch pierwszych meczach Darrenowi Fletcherowi i Tomowi Cleverleyowi wcale nie oznacza, iż ostatecznie nie otrzyma jej na przykład Wayne Rooney lub Robin van Persie.
Louis po prostu zachowuje się niczym lisek ze słynnej wyliczanki, przekazując opaskę w kółeczku, aby dać sobie czas na podjęcie właściwej decyzji. Gdyby zdecydował się już teraz na to, aby dać ją Rooneyowi, trudno byłoby później wytłumaczyć, dlaczego jednak ostatecznie to Van Persie ma być kapitanem. A tak, spokój i cisza.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.