METRYCZKA
Imię i nazwisko:	Ruud van Nistelrooy
Data urodzenia:	01/07/1976 r.
Miejsce urodzenia:	Oss, Holandia
Pozycja:	napastnik
Debiut w ManUtd:	09/08/2001 przeciwko Fulham (dom)
Rekordy van Nistelrooy'a w latach 2001-2006
	Występy:	Bramki:
Liga:	164	97
FA Cup:	11	14
Puchar Ligi:	5	2
Turnieje europejskie:	45	38
Razem:	225	151
Sukcesy w United
2002 Najlepszy piłkarz Man Utd 2002 Król strzelców Ligi Mistrzów 2002 Piłkarz roku Premiership 2003 Piłkarz roku Premiership 2003 Król strzelców Premiership 2003 Mistrzostwo Anglii 2004 Puchar Anglii 2005 Król strzelców Ligi Mistrzów

Ruud van Nistelrooy zaczynał profesjonalną karierę piłkarską w klubie FC Den Bosch. Co ciekawe, wcześniej wystawiany był na pozycji stopera, a dopiero profesjonalne kluby jak właśnie Den Bosch czy PSV zrobiły z niego prawdziwego napastnika. Z Den Bosch zasilił SC Heerenveen, gdzie zdobył 13 goli w 31 spotkaniach. Ale na prawdziwy boom Van The Mana musieliśmy czekać jeszcze jeden sezon, kiedy to sprzedany do PSV strzelił 31 bramek w 34 spotkaniach, a sezon później zaliczył już 29 trafień w 23 meczach! To oczywiście ściągnęło na niego zainteresowanie wielu światowych managerów. Od początku jednak najbardziej poważnym wydawał się być Sir Alex Ferguson.

PSV niechętnie wypuszczało Holendra do innego klubu. Ale historia przeprowadzki Ruuda do Anglii wcale nie przypominała jednej z wielu baśniowych piłkarskich historyjek. Kiedy w sprawie transferu wszystko było już ustalone i kiedy została już do załatwienia tylko formalność w postaci testów medycznych – okazało się, że kolano Holendra nie jest w pełni sprawne. To oczywiście spowodowało natychmiastowe zawieszenie rozmów PSV z ManU. Do tego wszystkiego van Nistelrooy nie mógł wziąć udziału w Mistrzostwach Europy w 2000r. i takim sposobem zniknął on na chwilę z piłkarskiego świata. W tym czasie starał się powrócić do zdrowia i przekonać sam siebie, że jeszcze kiedykolwiek będzie mógł grac równie pięknie i skutecznie, choć nadal stało to pod wielkim znakiem zapytania.

W przeciągu roku wszystko nabrało nowego rozpędu. Sir Alex zamieścił w prasie życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Holendra i wyraził też dalsze zainteresowanie pozyskania go do klubu z Old Trafford. Ten zaś nabrał wiary w siebie i do zdrowia powracał już bardzo szybko. Zaproszony w międzyczasie na trening do Anglii – van Nistelrooy już wiedział, że jeśli będzie odchodził z PSV, to na pewno do Manchesteru United – chociażby ze względu na to, że chciał wyrazić szacunek i wdzięczność Fergusonowi. Do końca nie był jednak pewny, czy trening to tylko formalność, czy jednorazowa szansa biegania po murawie na Old Trafford – dlatego jak sam przyznał, jako kolekcjoner autografów, do ostatniej chwili zastanawiał się, czy nie wziąć ze sobą notesu do zebrania podpisów sław z Manchesteru.

Notesu nie zabrał, ale na Old Trafford pozostał. Mimo, że nigdy nie kibicował United, zdecydował się przejść do tego klubu, głównie ze względu na uwagę, jaką poświecił mu manager. Odrzucił wtedy kilkakrotnie wyższą ofertę Realu Madryt. Ostatecznie zasilił Manchester United w 2001 roku za 19 milionów funtów. Zadebiutował w meczu na Old Trafford przeciwko Fulham Londyn 19 sierpnia 2001r. i w tym meczu od razu zdobył serca kibiców dwukrotnie pokonując bramkarza przyjezdnych. Zaś 22 grudnia tego samego roku strzelił pierwszego hat-tricka dla Manchesteru przeciwko Southampton. Już w tym pierwszym sezonie został wybrany na Piłkarza Roku w Anglii. Dwa sezony później cieszył się z Czerwonymi Diabłami zdobyciem Mistrzostwa Anglii oraz koroną Króla Strzelców, a do tego wszystkiego doszedł rekord bramek strzelonych w Europejskich Pucharach, gdzie Ruud okazał się lepszy niż sam Denis Law. W 2004 roku cieszył się ze zdobycia 100 bramki dla Manchesteru United i oczywiście zapisał się złotymi zgłoskami w elitarnym klubie zawodników, którym się ta sztuka udała. W tym samym roku Red Devils zdobyli także Puchar Anglii.

2005 rok przyniósł Holendrowi tytuł Króla Strzelców w Lidze Mistrzów, ale nie był to sezon udany. Ruud coraz częściej tracił miejsce w składzie na rzecz Louisa Saha no i zaczęły się konflikty pomiędzy napastnikiem a managerem. Długo nie trzeba było czekać - już w 2006 roku po nie cichnących spekulacjach opuścił on klub z Old Trafford przechodząc do Realu Madryt za kwotę 15 milionów euro. W drugim meczu sezonu zaczął wpisywać się w historię klubu z Santiago Bernabeu strzelając hat-tricka przeciwko Levante.